Najnowsze wpisy, strona 2


co i jak?
Autor: psychologist
20 lutego 2016, 20:44

znowu jesteśmy same... nie ma Cię... niestety sama nie wiem czemu same jesteśmy...

 

czy Ty faktycznie się tak z nami męczysz? pewnie ze mną... :/

 

co dalej?
Autor: psychologist
18 lutego 2016, 20:51

niestety nie wiem co dalej? jesteś strasznie inny, dziś w szczególności, zdołowany, kiedy pytam nie chcesz powiedzieć, a widzę, że Cię coś trapi...

ja już wysiadam... jestem zmęczona... nie mam sił na takie coś...

próbuje z każdej strony pomóc... niestety nic z tego....

 

ponoć wg Ciebie "nie jestem w kręgu Twoich znajomych"...

 

boję się, denerwuję, martwię

 

masz dom, rodzinę, córkę....

 

a Ty jak to mówiśz "najwyżej będzie skórka" 

 

co ja mam zrobić?

myślę o najgorszym

czy nasz związek to koniec???????????????

i jeszcze miejsca trochę mam?
Autor: psychologist
16 lutego 2016, 18:56

i jeszcze miejsca trochę mam? na wybuchy, słowa skruchy, na ten niepokoju stan?

 

ehhhh 

smutaśno trochę, czuję się sama, a rodzina w domu....

nie jest znowu najlepiej?

i co zrobić?

stęskniona jestem za normalnością, kiedy to mężczyzna z pracy przychodzi, przytula, daje buziaka...

niestety ponoć już tyle lat po ślubie, to co ja oczekuje?

 

no, niestety oczekuję, ale nie dostaję...

 

i co mam zrobić?

co poradzić, że jestem emocjonalna, delikatna i pokręcona...

 

smutno mi bardzo...

planeta singli?
Autor: psychologist
13 lutego 2016, 21:02

Film do smiechu i do płaczu.... moim zdaniem rozwodu wzrosną po tym filmie... aczkolwiem ostatnio tylko chyba to wzrasta,,,,

jak to mówią rutyna...

jestem żoną, matką, przyjaciółką, koleżanką, sąsiadką, córką, siostrą itd

różne role, 

chciałabym pomóc mojemu mężczyźnie, można napisać mężczyzna życia, choć mam takie wrażenie, że to ja tak myślę, żeto ja chciałabym....

tak naprawdę czuję się ostatnio niechciana

nigdy sie nie pogodzę z tym, żeżycie małżeńskie to rutyna....

nigdy przenigdy....

 

i dlatego ten blog....

 

mam może wyidealizowany pogląd na kwestie związku, chcę takie mieć, bo warto pielęgnować go codziennie...

 

aczkolwiek ostatnio czuję się bardzo źle....

 mój człowiek, co kiedyś twierdził, że gramy do jednej bramki od pewnego czasu fauluje....

 

jest na ławce ....

 

 

obecnie staram się być najlepszą matką.... 

kocham swoje dziecko...

dobranoc